2014/06/05

SLOT ART FESTIVAL- MAŁY RAJ


Jest takie jedno miejsce na świecie. Jest taki jeden moment w roku. Jest taki jeden stan świadomości. Jest raj na ziemi, którego wystarczy przekroczyć próg, by zacząć chłonąć całą powierzchnią ciała, każdą jego komórką i zmysłem. Takie miejsce do którego już zawsze chce się wracać. I bynajmniej nie jest to żadna mistyczna kraina, czy odległy kraj. Do raju naprawdę jest blisko! Jedyne 50 km na północny zachód od Wrocławia...


SLOT ART FESTIVAL, to pięć dni w innym świecie. Świecie radości, muzyki, dobra i sztuki pod każdą postacią. Jest to jeden z największych festiwali sztuki alternatywnej w Polsce (Europie?), gdzie pośród mnóstwa warsztatów, wykładów, koncertów (w tym roku zagrają m.in. Luxtorpeda, Mikromusic, Gooral, Ras Luta, Kari Amirian), imprez, spotkań i pokazów filmowych każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystko to dzieje się na terenie byłego opactwa cysterskiego, co nadaje festiwalowi szczególny, magiczny charakter.


SAF to również miejsce do którego ja osobiście wracam już od dobrych sześciu lat (sic!). Miejsce, w których poznałam mniej więcej połowę najważniejszych ludzi w swoim życiu, gdzie bawiłam się na najlepszych imprezach, nieskończonej ilości niezapomnianych koncertów, zaczęłam swoją przygodę z djembe, dredami i kinem niezależnym. Piłam tu też najlepszą (najgorszą również) kawę w swoim życiu, tańczyłam w deszczu, dorwałam cztery spadające gwiazdy, zakochałam się w Indiach, podjęłam decyzję co do studiów, ba! podejmowałam tu większość ważnych, życiowych decyzji! 




Jeżeli macie ochotę poznać tajniki tworzenia kukiełek, nauczyć się grać na djembe albo instrumentach z recyklingu, zapoznać się z podstawami języka basków, greckiego lub hindi, potańczyć zumbę, salsę, czy też taniec żydowski, nauczyć się chodzić na szczudłach, posłuchać wybitnych ludzi ze świata sztuki i kultury (w ciągu ostatnich dwóch lat na festiwalu pojawi się m.in. Krzysztof Zanussi, Litza, Tomasz Budzyński), poskakać na parkiecie sceny klubowej, chillować przy aromatycznej herbacie w reggae tencie, rozmarzyć się na niesamowicie klimatycznych koncertach na scenie doświadczalnej, zaszaleć w pogo w hc/punk club, czy posłuchać orientalnych opowieści w Namiocie Wschodnim lub Wirydarzu Indyjskim to SAF jest dla was!


SHORT FEST INFO: 08-12.07.2014 / Lubiąż k. Wrocławia / bilety do 30 czerwca 180PLN, po 30 czerwca 195PLN (karnet obejmuje wstęp na wszystkie wydarzenia na terenie festiwalu i miejsce na polu namiotowym), dodatkowa opłata za parking 30PLN, natomiast doba festiwalowa kosztuje 50PLN / więcej informacji TUTAJ




Do Lubiąża przywiozłam już prawie wszystkich swoich przyjaciół i chciałabym też "przywieść" was, czytelnicy. Jeżeli nie macie planów na drugi tydzień lipca, to naprawdę nie traficie lepiej. Zatem, mam nadzieję, do zobaczenia! 

sources images above: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

6 komentarzy:

Anja Michèle pisze...

W takim razie do zobaczenia.
W tym roku ja również się przekonałam, a raczej przekonała mnie koleżanka (tak nawiasem mówiąc, nasza wspólna :P)

Anonimowy pisze...

Slot jest prześwietny! Już marzę o tym klimacie pełnym pozytywnej energii i oderwania się od zgiełku miasta :).

Patrycja Sikora pisze...

Genialne <3

Ona pisze...

Nigdy tam nie byłam, ale kilka razy słyszałam na ten temat. :) Świetne są takie wydarzenia i jak widać mogą one zmienić nasze życie, tak jak na twoim przykładzie. :)

Mila Blaszta pisze...

Byłam trzy razy. I co roku - od czterech lat - na początku lipca płacze, że tym razem nie mogę być...

Baw się nieziemsko w tym roku!

aife pisze...

Słyszałam duźo dobrego o tym festiwalu i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się go odwiedzić :)