LITTLE CHEETAH IN TARTAN

(ph. Kamila Grzelczak / H&M tee, sh shorts, sh cardigan, H&M hat, H&M stockings)

Nie chce mi się. Tak bardzo jak tylko może mi się nie chcieć... wszystkiego! Można zrzucać odpowiedzialność na pogodę; że zimno, szaro, deszczowo i mokro. Przychodzi jednak ten moment, kiedy duża dziewczynka musi skonfrontować się z prawdą i zrobić coś z faktem, że chodzi tu tylko i wyłącznie o lenistwo. Zainspirowana wczorajszym postem Riennahery przestaję odkładać na pojutrze, na po maturze, na "kiedy wrócę z Krakowa" i zaczynam od dzisiaj. Zebranie się w garść pomaga, naprawdę. Od razu mi lepiej... chyba. Jeżeli chcecie być na bieżąco, możecie śledzić mnie na facebook'owym fanpage'u i na lookbook'u.

I don't want to do anything. As much as I may don't want to do anything- I don't want! It could be fault of weather of course; it's cold, rainy and wet. But one day, comes that moment when big girl finally comes to grips and figures out that this is only... laziness! Inspired by yesterday's Riennahera post I decided to stop put off all my plans for the day after tomorrow, for the day after my matriculation exam, for the day I'll back from Cracow and I'm starting changing my habits now. To get a grip helps. I think so. If you want, you can follow me on my facebook fanpage or on lookbook.